Następna odsłona pouringu.
Autor: Grażyna
Pouring #1 – tęcza
Dzisiaj nowa technika – POURING. Nazywam ją techniką spływającej farby. Zabawa jest świetna. Farby akrylowe miesza się z medium oraz ewentualnie z odrobiną silikonu i wylewa na podobrazie. Farby spływają tworząc niesamowite obrazy. A tutaj tochę zbliżeń:
Kamienie na kolorowo
zainspirowałam się Internetem i malowanymi kamieniami. oto pierwsze próby.
Metaliczny kwiat
Pobawiłam sie pastą strukturalną. Pastę zrobiłam sama z przepisu z Internetu: zasypka dla dzieci + klej. Pięknie pachniała i super się ją nakładało tworząc płatki. Środek to Powertex + drobna kasza jęczmienna – jak szaleć to już na całego :). Wszystko pomalowałam metalicznymi farbami. A oto wynik tych działań:
Zielono mi
Dzisiaj korale. Korale są drewniane, różny kształt oraz kilka odcieni zieleni tworzą interesującą kompozycję.
Obraz z kwiatami
Ostatnio trochę pobawiłam sie mix media. Zrobiłam obrazek z kwiatami decoupage oraz uzupełniłam go tłem z pasty strukturalnej własnej roboty pomalowanej farbami akrylowymi. Pasta własnej roboty (za przepisem internetowym): – klej – zasypka dla dzieci – farba
Brązowo żółte korale z pastylek
Pastylki szklane zostały poziomo nawleczone na nić. Oddzielają je złote mini-koraliki.
Niebiesko – żółte korale
Trochę inacźej zrobione korale. Niebieskie koraliki przeplatane żółtym koralikiem jak przekładką.
Mały regalik vintage
Od wielu lat mam ten niewielki regalik. Gdy go dostałam był już bardzo zniszczony. Bejcowałam go już na kilka kolorów, a teraz pomalowałam i ozdobiłam niewielkimi różyczkami. Oczywiście to decoupage. A tak wygląda cały przed i po tej metamorfozie.
Drewniane pastylki na sznurze Kumuhimo
Dzisiaj drewniane pastylki zaplątane w kolorowe sznureczki. Koraje wykończone są własnoręcznie zrobionym sznuem Kumihimo.